paź 11 2003

ponuro


Komentarze: 0

Spokojna i wolna sobota plynie tak powoli i beznamiętnie, że aż boli. Ciemnawo za oknem i pada co chwilę, kości dziwnie bolą a piekące gardło nie pozwala swobodnie myśleć. Przełykanie śliny to mordęga :) Cos chyba mnie łapie jakies przeziebieno-grypsko. Znacie jakies doskonałe sposoby na szybką i sprawną wygrana walkę z opuchniętym gardłem, by wolna sie nie rozpętała? ...pozdrawiam ciepło i słonecznie choć za oknem ani śladu jednego ani drugiego

les : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz