paź 03 2003

zakupy


Komentarze: 3

Bylam przed chwila w sklepie, osiedlowy sklep spozywczy, zwyczajne produkty pierwszej potrzeby: pieczywo, nabial,  gazety itp. Rozmowa dwoch sprzedawczyń:

-Olka, podejdż no pani cos chce kupic!
-Zara, nie moge podejdz ty, jestem zajeta!
-Ja nie mogę, ty podejdz, ukladam!

-.........

wyszłam. No comments.

les : :
22 lutego 2012, 07:07
No co może zajęte były?
03 października 2003, 13:25
heh fajny sklep ;> z niezłą obsługą ;]
ś.c
03 października 2003, 12:41
buehehehe :D cóż za organizacja :D:D:D

Dodaj komentarz