Archiwum październik 2003


paź 25 2003 stres
Komentarze: 1

Stresu ostatnio miałam nadwyżkę, pierwsz raz w życiu poczułam że przepaliły mi się wszystkie komórki jednocześnie. Nie odróżniałam rzeczywistości od świata stworzonego przez przepracowany umysł. Było mi wszystko obojetne czy jem czy nie jem czy spie czy nie czy stoje czy siedze .....najważniejszy był termin zakończenia projektu!!! itp. Porażka, dopiero teraz powoli dochodzę do siebie, wracam do ludzi i świata :) Ech, chyba zmienie zawód, ok, nie zmienie bo bardzo lubie to co robię. Jednak czekam na pierwsze oznaki przepalenia. Jak sobie radzicie z intensywna praca zawodową by zapomnieć o niej po powrocie do domu. Szukam sposobów na skuteczny relaks.....To bardzo poważna kwestia, bo inaczej wyląduje w wariatkowie - murowane predzej czy później wiec możę później........Liczę na pomoc... / Człowiek widmo :)

les : :
paź 11 2003 ponuro
Komentarze: 0

Spokojna i wolna sobota plynie tak powoli i beznamiętnie, że aż boli. Ciemnawo za oknem i pada co chwilę, kości dziwnie bolą a piekące gardło nie pozwala swobodnie myśleć. Przełykanie śliny to mordęga :) Cos chyba mnie łapie jakies przeziebieno-grypsko. Znacie jakies doskonałe sposoby na szybką i sprawną wygrana walkę z opuchniętym gardłem, by wolna sie nie rozpętała? ...pozdrawiam ciepło i słonecznie choć za oknem ani śladu jednego ani drugiego

les : :
paź 08 2003 środa jak niedziela
Komentarze: 1

Środa jak niedziela, udało sie załatwić wolne, w końncu trochę czasu na drobne przyjemnosci, na ktore nigdy nie ma czasu. Po pierwsze wypilam dziś porządna kawę z ekspresu z wanilią i czekaoladą - dzien od razu jest lepszy. Po drugie, basen od 9tej do 10 tej cala godzinka w ruchu, aż milo gnatki bolą :). No i po trzecie, szara rzeczywistość - zaczynam pisanie zaległych artykułów.....

les : :
paź 03 2003 zakupy
Komentarze: 3

Bylam przed chwila w sklepie, osiedlowy sklep spozywczy, zwyczajne produkty pierwszej potrzeby: pieczywo, nabial,  gazety itp. Rozmowa dwoch sprzedawczyń:

-Olka, podejdż no pani cos chce kupic!
-Zara, nie moge podejdz ty, jestem zajeta!
-Ja nie mogę, ty podejdz, ukladam!

-.........

wyszłam. No comments.

les : :